W pracy nie ma wielu Norwegów. Wszyscy w czerwonych kitlach to obcokrajowcy. Polacy, Litwini, Rumuni, Ormianie, Filipinki i Kenijczyk.
Część z tych ludzi przyjeżdża tu co rok. Część zostaje tu na stałe.
W drodze do pracy z Arlyn!
Wilson, Michał, Arlyn i Jenifer.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz